O REGIONIE :  MIEJSCOWOŚCI • KARKONOSZESZLAKI 

o Karkonoszachhistoria turystykilegendy

Karkonosze są ...

 
Karkonosze są najwyższą grupą górską Sudetów, wyróżniającą się wieloma cechami spośród innych gór w Polsce. Ze względu na swoją klasyczną masywność są wymieniane we wszystkich podręcznikach geograficznych na świecie. Mają one wygląd zwartego, jednolitego bloku, co sprawia że otrzymały kiedyś nazwę "Gór olbrzymich" i rzeczywiście wyglądają jak ogromny wał, sponad którego wyrasta jedynie Śnieżka 1602 m (najwyższy szczyt Karkonoszy i Sudetów) ze swoim stożkowatym, charakterystycznym kształtem.

Karkonosze zajmują wraz z przedgórzem obszar 800 km ², natomiast góry właściwe leżą na powierzchni 650 km ², przy długości grzbietu 36 km i swojej szerokości wynoszącej 20 km. Istnieją pewne wątpliwości, co do granic i obszaru naszych gór, ale monografia "Karkonosze polskie" (z roku 1985, wyd. PAN) wyznacza je następująco:
" ... Za granicę zachodnią przyjęto Przełęcz Szklarską, od doliny górnej Mielnicy po dolinę Kamiennej w jej równoleżnikowym odcinku od Jakuszyc po Szklarską Porębę - Huta. W obręb Karkonoszy zaliczono całe dno Kotliny Szklarskiej Poręby Górnej. Za granice północną (a raczej północno-wschodnią) uznano ostry morfologiczny załom pomiędzy płaskim dnem Kotliny Jeleniogórskiej, a wyraźnym stokiem Karkonoszy, od Piechowic przez Sobieszów, Podgórzyn, Sosnówkę aż po Miłków. Granice tę wyznacza na ogół dobrze poziomica 400 m npm. Dalej na wschód granica ta przekracza wklęsłym łukiem dolinę Łomnicy i już w nieco wyższym poziomie (500 m npm.) ciągnie się aż po Kowary i dalej przez Grzbiet Kowarski do przełęczy Okraj. W ten sposób określony obszar karkonoski jest wyraźną jednostką morfologiczną i krajobrazową, którą można podzielić na trzy mniejsze regiony, a więc : Grzbiet główny, Padół Karkonoski (obniżenie od Borowic po Szklarską Porębę Górną, wzdłuż którego wiedzie wspaniała "Droga pod Reglami"), a wreszcie Pogórze Karkonoskie, na północ od tego obniżenia... "

Karkonosze są bardzo starymi górami, zbudowanymi ze skał krystalicznych: starszych - metamorficznych (łupki i gnejsy) oraz młodszych - granitowych. Rozdziela je pas skał kontaktowych o dużej twardości - hornfelsów. Najstarsze występujące tu skały to krystaliczne łupki: łuszczykowe i chlorytowe. Nieco młodsze są granitognejsy rumburskie, natomiast sprzed 520-320 mln lat pochodzą łupki graptolitowe, kwarcytowe, fyllity, wapienie krystaliczne i zieleńce. 340 lat temu, czyli w okresie kaledońskich ruchów górotwórczych, pofałdowaniu i wypietrzeniu uległy osady i magmowe intruzje mórz: algonckiego i kambro-sylurskiego. Ok. 250 lat wstecz, w górnym karbonie nastąpiło wdarcie się magmy granitowej pod okrywę starszych serii skalnych, co spowodowało ich powtórne przeobrażenie i powstanie bardzo twardych i odpornych na niszczenie skał zwanych hornfelsami, które występują m.in. na Śnieżce i Czarnym Grzbiecie.

Klimat

Klimat w Karkonoszach jak i w okolicy gór jest bardzo surowy i kapryśny, można nawet znaleźć opinie, że ma pewne cechy subpolarne. Miał on niebagatelny wpływ na ukształtowanie się Karkonoszy i ma go nadal, co widać choćby w wietrzeniu bardzo twardych skał występujących na Śnieżce.
Najciekawszym zjawiskiem klimatycznym w "Górach Olbrzymich" oraz w Kotlinie Jeleniogórskiej są inwersje temperatury, które polegają na tym, że wbrew naturalnemu procesowi, wraz ze wzrostem wysokości temperatura idzie w górę zamiast spadać. Zdarza się to najczęściej na wiosnę i jesień. Wtedy to na górze (obserwacje IMGW odbywają się na Śnieżce) jest ciepło, bezwietrznie i sucho, natomiast na dole, czyli w przedgórzu i w Kotlinie Jeleniogórskiej jest chłodno, występuje zamglenie i brak wymiany powietrza spoza kotliny, co szczególnie przeszkadza, gdy atmosfera jest zanieczyszczana przez przemysł (przez kilkadziesiąt lat mieszkańcy Kotliny Jeleniogórskiej byli podtruwani przez nie istniejąca już fabrykę "Celviskoza"). Ten stan, chciałoby się powiedzieć anormalny i niekorzystny dla nas, mieszkających wokół gór przerywa dopiero nadejście wiatrów, których nie brakuje w tej okolicy. Powodują one w niższych warstwach gór ocieplenie powietrza i spadek jego wilgotności. Zimą wywołują gwałtowne topnienie śniegu i co za tym idzie alarmowe podniesienie się stanów rzek, a latem hamują wegetację roślin.

Jak reagują na to ludzie? Też niestety nienajlepiej. Okazuje się, że nasza okolica nie jest odpowiednim miejscem dla ludzi z chorobami układu krążenia, ze względu na częste wahania ciśnienia, temperatury oraz wilgotności powietrza. Ci którzy mieszkają w Jeleniej Górze coś o tym wiedzą, natomiast z mojej obserwacji wynika, że gdy wyjeżdżam stąd, gdzieś w kierunku północnym, choćby do Wrocławia to mam wtedy wyjątkowo więcej energii i lepiej się czuję. Wiąże się to właśnie ze wzrostem ciśnienia, które w kotlinie jest zawsze niższe niż poza jej obrębem. W okolicy Karkonoszy wiatry wieją z pd. zach.(najczęściej zimą), przynosząc nagłe ocieplenie i z pn. zach. (latem) powodującąc ochłodzenie. Zdarza się że osiągają one prędkość od 30 do 50 m/sek. Silne wiatry przewałowe wytwarzają prądy wstępujące, które z kolei podnoszą potężne chmury na wysokość ponad 8000 m! Cieszą się z tego i skwapliwie korzystają szybownicy, którzy z całej Polski przylatują do Aeroklubu Jeleniogórskiego aby skorzystać z doskonałych możliwości uzyskania dużych przewyższeń. W normalnych warunkach tzn. gdy nie ma inwersji, temperatura w górach spada o 0,5 stopnia, co każde 100 m wysokości a wilgotność wzrasta o 70 mm/100 m. Jeżeli uznamy, że różnica wysokości w Karkonoszach wynosi 1000 m, to wniosek z tego jest taki, że zmiany temp. wynoszą max. ok. 5 stopni Celsjusza.

Mgła, mgła i jeszcze raz mgła! Taki obraz gór, my mieszkańcy tego pięknego zakątka Polski, widzimy najczęściej jesienią i zimą i jak by mogło być inaczej skoro na Śnieżce średnio 306 dni w roku notowane jest to zjawisko. Wtedy to najwyższy szczyt Karkonoszy ukryty jest w chmurach. Prowadzone tam od roku 1880 obserwacje dostarczyły nam wiele informacji o klimacie "Gór Olbrzymich". Okazuje się przykładowo, że klimat karkonoski jest surowszy niż tatrzański na analogicznych wysokościach, a nie wiem czy wszyscy wiedzą, że w kotłach i żlebach śnieg potrafi zalegać do początków lipca a zdarzało się, że z początkiem września na Śnieżce notowano pierwsze opady białego puchu. W rzeczywistości latem warunki nie są aż tak ekstremalne, dlatego spokojnie możecie do Nas przyjeżdżać zabierając ze sobą tylko jedną, bardzo ważną rzecz, mianowicie uśmiech i dobry humor oraz oczywiście aparat fotograficzny, bo do prawdy jest tutaj gdzie robić zdjęcia!


materiał ze strony internetowej